Forum KUFLANDI

Satyr

Po długich samotnych dniach i jeszcze dluższych samotnych nocach oraz po wielu innych ekscesach o ktorych nie wiem czerwony potwor marki fiat 126p otrzymal swoje nowe serce i wyjechał o własnych kóleczkach z garażu. Jeszcze go szwy bolą ale stawia pierwsze kroki a raczej toczki. powoli sie docierać będzie i zacznie się ostre tak Jazonie co Ci przyszlo do twoje sprosnej glowy ???Nemniej jednak pewnie was to gówno obchodzi ale z uwagi na to iż wszyscy tu pierdolą o wszystki więc i ja se popierdole...

Jazz

mi do glowy fucking przyszedl!! a o co ci chodzilo?? Wesoly

satyrze kochany??

zizu

proponuje wybrac sie nad morze skoro trza dotrzec silnik,tysiączek stuknie i bedzie git

Bzzyk

Jazz, że go jechał w wydech Satyr normalnie, brzęczka czerwonego...a co do pierdolenia głupot to i tak jest to jeden z ambitniejszych tematów. Nad morze się pisze tylko że muszę sobie sprawić przyczepke od Stasiaka żeby było gdzie piwo przewieść.

Satyr

czerwony diabel ma bzyku 2 miejsca tylko i brak haka pod przyczepe Wesoly

Bzzyk

Da sie zrobić, w omedze sie zjebał spoiler to sie jakimiś spinkami naprawiło i jechało dalej, tu sie tez cos wymyśli, sznurkiem się przywiaże albo coś...chociaz też nie bardzo bo ja dzisiaj z Zolą widziałem jak czteropak gosciowi wypierdoliło w bagazniku samoichodu, jak tak do chuja mozna traktować browar, skandal!!!